Pizzadilla z salami i papryką – słyszałeś? To cudowny wybór jeśli brakuje ci czasu albo po prostu nie masz siły na tradycyjną pizzę. Super sprawa, serio! Kto z nas nie zna tej sytuacji – wracasz z pracy i po 15 sekundach czujesz ten wilczy głód. Szybki obiad potrzebny od zaraz. W takich chwilach pizzadilla ratuje tyłek. Spróbowałam ją zrobić raz i od tamtej pory to taki mój patent na ekspresowe, pyszne jedzenie w domowych warunkach.

Chrupiące placki tortilli z nadzieniem jak do pizzy

Nie będę owijać w bawełnę: najlepsze w tej potrawie są… właśnie te chrupiące, lekko przypieczone tortille. Uwielbiam jak skórka trzeszczy pod zębami (dzieciaki szaleją, bo jedzą prawie rękami, jak tacosy!). Do środka pakuję zawsze sos pomidorowy, starty ser i obowiązkowo salami oraz czerwoną paprykę – choć czasem, nie pytaj czemu, dorzucam jeszcze cebulę albo kukurydzę.

Cały patent polega na tym, żeby nie żałować sera. Potem delikatnie ściskam placki na patelni (używam do tego… drugiej patelni, wiem, śmiesznie, ale działa!). Nie ma co przesadzać z ogniem, bo mogą się zjarać zanim się ser rozpuści. Gotowe? Kroję na trzy, no czasem cztery kawałki – i znika szybciej, niż schabowy w niedzielę.

Warianty pizzadilli: dodaj swoje ulubione składniki

Powiem szczerze – każdy u nas w domu kombinuje z własnym zestawem dodatków. Mąż na przykład by się pokroił za oliwki i szynkę parmeńską, syn zjada tylko z kukurydzą i salami (dzieciaki i ich fazy!). Przetestuj też mozzarellę z bazylią, ananas (jeśli się odważysz!), szpinak albo bekon. Twój smak, twoje zasady.

Nawet sos można wziąć inny, ja mam znajomą co używa gotowego pesto zamiast pomidorowego. Trochę odwagi, ot co! Tak serio, to każda wersja smakuje świetnie, bo chrupiąca tortilla robi całą robotę. Koleżanka z pracy nawet wrzuciła… fasolę i papryczki jalapeño. Przyznaję, odjazdowa wersja!

Mój mąż mówi, że woli tę pizzadillę od zwykłej pizzy. To już jest coś!

Jakie sosy pasują do pizzadilli?

Tutaj mam prawdziwy dylemat, bo uwielbiam sosy do maczania. Zwykły czosnkowy na jogurcie – zawsze wchodzi. Ketchup… no wiadomo (ale ja muszę domowy). Próbowałam też raz czegoś odjechanego – ostry sos barbecue, i muszę powiedzieć – sztos totalny! Można zrobić własny, ze świeżymi ziołami lub kupić sklepowy, jeśli nie ma siły się bawić.

Raz moja sąsiadka przyniosła salsę mango – no petarda. Jak nie masz pod ręką salsy, dorzuć do czosnkowego trochę świeżej kolendry. Mówię ci, sosy zmieniają zabawę w jedzenie.

Pomysły na serwowanie pizzadilli

Najlepiej kroić ją w trójkąty, żeby każdy miał poręczny kawałek.
Ułóż na dużym talerzu i podaj z miską ulubionego sosu do maczania.
Fajnie sprawdzi się z sałatką z rukoli i pestkami dyni – masz gotowy pełny posiłek!

To taki patent na szybkie przyjęcie, albo na leniwy wieczór filmowy z rodziną. Świetnie się sprawdza na imprezie dzieciaków, bo każdy wybiera co chce, a robota prosta jak drut.

Częste błędy przy przygotowywaniu pizzadilli

Oj, tu też miałam wpadki! Po pierwsze, nie wrzucaj za dużo nadzienia – tortilla wtedy się rozlatuje i masz bałagan na patelni. Za wysoka temperatura? Skórka szybko się przypali, a środek zostaje zimny (bleh, nikt tego nie lubi). Jeszcze jedno, staraj się równo rozsmarować ser – bo bez tego nie skleisz pizzadilli i całość może się rozlecieć. Umiar, cierpliwość i… trochę wprawy (czyt. kilka nieudanych prób) czynią mistrza.

Pierwszy raz pizzadilla mi się przypaliła, a potem córka uznała, że tak jest nawet lepsza. To się nazywa rodzinne wsparcie!

Common Questions

Q: Jak długo smażyć pizzadillę na patelni?
A: Zwykle wystarczy po 2-3 minuty z każdej strony na średnim ogniu. Oglądaj, żeby się nie przypaliło!

Q: Czy pizzadilla z salami i papryką można podgrzać następnego dnia?
A: Jasne, ale tylko na suchej patelni! W mikrofalówce zrobi się gumowa, serio.

Q: Jakiego sera najlepiej użyć?
A: Mi najlepiej podchodzi mozzarella albo gouda, bo ładnie się ciągnie i nie wycieka zbyt mocno.

Q: Pizzadilla jako lunch do szkoły – wypada?
A: Oczywiście! Tylko spakuj osobno sos do maczania, żeby nie zmiękła.

Q: Czy da się upiec pizzadillę w piekarniku?
A: Pewnie, choć ja wolę patelnię dla tej złotej, chrupiącej skórki. Ale można, to działa – tylko kilka minut w rozgrzanym piekarniku.

Czas na eksperymenty w kuchni!

Spróbuj pizzadilli z salami i papryką – serio, nie będziesz żałować. Prosto, szybko, a smaku tyle, co w pięciogwiazdkowej restauracji (no dobra, trochę przesadzam, ale jest naprawdę ekstra). Pamiętaj – możesz dołożyć co chcesz albo zamienić paprykę na inne warzywa. Daj znać w komentarzu jak poszło, chętnie podpatrzę wasze patenty. I jak się wciągniesz to zobacz też pomysły na inne proste obiady na Mojegotowanie.pl. Powodzenia i smacznego!