Sałatka z kozim serem, mandarynkami i żurawiną brzmi jak coś prosto z modnej kawiarni, prawda? Ale serio: kto nie miał tego dylematu, gdy goście mają pojawić się za godzinę, a w głowie pustka. Co błyskawicznego, a zarazem wyjątkowego przygotować? Jeśli chcesz zrobić wrażenie, ale bez stania godzinami w kuchni – to jest Twój przepis. Zaraz opowiem Ci, jak szybko (i bez stresu!) przygotować sałatkę, która smakuje jak z pięciogwiazdkowej restauracji.

Z orzechami włoskimi i miodowym sosem winegret

Ten dodatek robi totalną robotę. Orzechy włoskie lekko prażę na patelni (tylko chwilę, bo łatwo się przypalają – zaufaj mi, przerobiłam cały garnek). Kroję je tak sobie niechlujnie, nie ma co się przejmować symetrią. Z kolei miodowy sos winegret to najlepszy trik, bo wprowadza tę słodką nutę, której brakuje większości sałatek.

Miałam imprezę rodzinną, wszyscy się pytali co to za przepis! Nikt nie wierzył, że to taka szybka sałatka – totalny hit! – Monika z Gdańska

Duet kozi ser i żurawina? Bajka. Ale ta chrupiąca posypka z orzechów i delikatnie lejący się miód podbija wszystko. Gdyby ktoś się zastanawiał – nie zamieniaj orzechów na inne. To już nie to.

Warianty sałatki z kozim serem

Nudna kuchnia to? No żart. Możesz szaleć! Jeśli nie masz mandarynek, śmiało wrzuć pomarańcze lub nawet grillowaną gruszkę. Chcesz bardziej fancy smak? Dodaj trochę granatu albo pieczoną dynię. Preferujesz ostro? Rzuć kilka plastrów czerwonej cebuli (to daje pazur, choć nie każdy lubi).

Zamiast klasycznej mieszanki sałat, czasem mieszam rukolę z roszponką – zupełnie inna bajka. Koziego sera też nie zawsze kroję w plastry. Czasem go kruszę, żeby było bardziej „na luzie”. Śmiało próbuj, jedzenie to nie apteka!

Porady dotyczące doboru składników

Nie ukrywam, świeżość robi robotę. Szukaj koziego sera nierozpadającego się w rękach, ale nie kamień. Mandarynki najlepiej brać słodkie, bo kwaśne trochę gryzą się z żurawiną. Charakterystyczny smak daje właśnie ta suszona żurawina, ale czasem zamieniam ją na rodzynki lub suszone figi (jak akurat zaplączą się w szafce).

Ważna rzecz: dobrze opłucz sałatę i osusz. Nikt nie lubi wodnistej sałatki, no nie? Jeśli masz lenia, kup mieszankę już przygotowaną – ja też tak robię, serio, nie będę ściemniać.

Sposoby podania sałatki

Najlepiej podawać ją od razu po przygotowaniu – wtedy ser i orzechy są najsmaczniejsze.
Przełóż do płaskiej miski, żeby każdy widział te warstwy i kolory.
Na grilla? Pycha jako lekki dodatek obok mięsa lub rybę z grilla.
Na kolację dla dwojga – sprawdza się i do lampki wina, i do herbaty.

Niektórzy lubią dodać odrobinę pieprzu na koniec. Ja czasem posypuję świeżą miętą (bo rośnie u mnie na balkonie). Smak petarda, a zapach? Bajka.

Często zadawane pytania o sałatkę

Q: Czy ta sałatka może postać w lodówce?
A: Może, ale lepiej zjeść ją od razu. Po kilku godzinach wszystko mięknie i już nie jest tak super.

Q: Czy żurawina musi być suszona?
A: Nie musi, choć taka smakuje najlepiej. Możesz dać świeżą, tylko będzie bardziej kwaśna.

Q: Jaki kozi ser wybrać?
A: Najlepszy jest taki, co łatwo się kroi, jest kremowy, ale nie bardzo miękki. Unikaj tych bardzo twardych albo bez smaku.

Q: Czy mogę zrobić sos wcześniej?
A: Pewnie! Po prostu dobrze go wymieszaj przed polaniem, bo miód lubi osiadać na dnie.

Q: Pasuje do obiadu?
A: Tak! Idealnie współgra z makaronem, grillowanym kurczakiem, a nawet z burgerami (wiem – próbowałam).

Spróbuj i zakochaj się w tej sałatce!

Jeśli miałabym polecić jedną sałatkę na szybkie spotkanie lub domowy lunch, to właśnie tę. Sałatka z kozim serem, mandarynkami i żurawiną zawsze robi robotę – niezależnie czy masz wyjątkowy wieczór, czy po prostu chcesz zjeść coś innego niż kanapki. Spróbuj, a zobaczysz, jak łatwo zrobić coś efektownego bez wielkiego wysiłku. A jeśli szukasz innych inspiracji, sprawdź te przepisy na stronie Kwestia Smaku. Dasz znać, jak poszło? Jestem ciekawa Twoich wariacji!